Inflacja w Polsce według Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku wyniosła 12,4%. Realnie podwyżki cen dóbr i usług konsumpcyjnych są jeszcze wyższe. Dlatego pojawia się pytanie, jak skutecznie chronić swoje oszczędności przed utratą wartości pieniądza. Czy konto oszczędnościowe jest w stanie przynieść depozytariuszom realną ochronę?
Z założenia tak właśnie powinno być. Niemniej w ostatnich latach wysokość oferowanego przez banki oprocentowania na kontach oszczędnościowych była na tyle niska, że po odjęciu podatku zysk był na tyle mały, że stawiał pod znakiem zapytania zasadność lokowania swoich środków finansowych. Inflacja obecnie jest wysoka, a konto musiałoby być oprocentowane jeszcze wyżej, by przynieść realne dochody właścicielowi. Sprawdźmy zatem, jakie oferty na tego rodzaju rachunki mają obecnie przygotowane poszczególne banki. Być może jeszcze inne produkty finansowe są nas w stanie ochronić przed inflacją?
Czy konta oszczędnościowe pozwalają nam aktualnie nie stracić na inflacji?
Teraz, kiedy inflacja wynosi ponad 12%, straty siły nabywczej naszych pieniędzy są znaczne. Dlatego należy znaleźć sposób na utrzymanie wartości swoich oszczędności pomimo niesprzyjających warunków. Jak nie tracić na inflacji? Sposobów na to jest sporo, a wiele z nich jest powszechnie dostępnych.
Konto oszczędnościowe jest jednym z najważniejszych produktów, z których może skorzystać osoba fizyczna. Łączy cechy charakterystyczne dla rachunków osobistych oraz terminowych lokat. Pozwala na deponowanie posiadanych środków finansowych i ich zabezpieczenie, ale w przeciwieństwie do tradycyjnego konta osobistego jest ono oprocentowane tak jak lokata terminowa.
Czy konto oszczędnościowe zapewni wystarczającą ochronę przed inflacją? Wszystko zależy od tego, z jaką ofertą masz do czynienia. Jeszcze do niedawna oprocentowanie było raczej symboliczne. Wszystko zmieniło się, kiedy Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na cykliczne podnoszenie wysokości głównych stóp procentowych NBP. Wraz z ich wzrostem banki zyskały pole manewru do oferowania wyższego oprocentowania.
Obecnie oferty z oprocentowaniem 3 lub 4% są normą na polskim rynku finansowym. Czy nawet jeśli przyjmiemy, że stawka oprocentowania na kontach oszczędnościowych wynosi 5% w skali roku, to będziemy mogli na nich realnie zarobić, skoro inflacja CPI według GUS wyniosła w kwietniu 2022 roku 12,4%?
Musisz przeliczyć, czy oszczędzanie w banku rzeczywiście się opłaca. Przyjmijmy, że na koncie tym przez rok utrzymywana jest kwota 10 000 zł, oprocentowanie wynosi 5% w skali roku i mamy do czynienia z kapitalizacją miesięczną. Suma odsetek po roku wyniesie 509,38 zł. Po potrąceniu podatku Belki wynoszą 412,53 zł. Wzrost wyniesie więc nieco ponad 400 zł.
Aby lepiej zrozumieć wpływ inflacji na oszczędności, posłużmy się przykładem.
Jeśli w tym roku za 10 000 zł można kupić samochód osobowy, to przy inflacji rzędu 10% za to samo auto w kolejnym roku trzeba by zapłacić 11000 zł. Konto oszczędnościowe w tym samym czasie przynosi jedynie nieco ponad 400 zł odsetek. Realnie traci się więc na nim prawie 600 zł. Przypomnijmy jednak, że złożenie tej samej kwoty na koncie osobistym nieoprocentowanym nie przyniosłoby żadnych odsetek, co oznacza, że Twoje realne straty byłyby jeszcze większe.
Czy istnieją obecnie perspektywy na podwyższenie oprocentowania kont oszczędnościowych?
Już pod koniec kwietnia 2022 roku premier Mateusz Morawiecki apelował do banków, żeby te podniosły oprocentowanie lokat i depozytów. Wielu klientów miało nadzieję na to, że wprowadzone zostanie jakieś rozwiązanie ustawowe, które mogłoby polegać na powiązaniu oprocentowania lokat ze stopą referencyjną NBP. Na razie trudno na to liczyć.
Wiele banków samo zdecydowało się na zaoferowanie swoim klientom wyższych zysków wynikających z oszczędzania na lokatach i kontach oszczędnościowych. Tak zrobiły Alior Bank, ING Bank Śląski, Getin Noble Bank i wiele innych instytucji finansowych. Najlepsze konto oszczędnościowe oferuje obecnie 5% w skali roku. Nadal jednak jest to znacznie mniej, niż wynosi aktualny poziom inflacji CPI w Polsce.
Zobacz też: Jak wypłacić pieniądze z konta oszczędnościowego? Co się stanie z odsetkami?
W najbliższym czasie dwa duże banki, PKO BP i Pekao SA, mają przedstawić nową ofertę depozytową dla klientów chcących oszczędzać pieniądze. Dodatkowo wiele banków zapowiada wprowadzenie nowych produktów i promocji, co pozwoli na zmianę aktualnej oferty depozytowej.
Trudno jednak powiedzieć, czy instytucje bankowe w końcu będą w stanie zaoferować nam tyle na kontach oszczędnościowych, żeby nasze pieniądze nie były zjadane przez wzrost cen. Ochrona kapitału przed inflacją wymagałaby dwucyfrowego oprocentowania depozytów i kapitalizacji miesięcznej czy dziennej.
Kiedy konto oszczędnościowe mogłoby skutecznie chronić ulokowany kapitał przed inflacją?
Konto oszczędnościowe mogłoby pozwolić na skuteczną ochronę kapitału przed inflacją, jeśli poziom jego oprocentowania wynosiłby mniej więcej tyle, co średnioroczny wzrost cen. Na to jednak nie możemy na razie liczyć. Bardziej prawdopodobne jest, że relacje pomiędzy inflacją a kontem oszczędnościowym staną się takie, że poziom wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych nieco zmaleje, natomiast oprocentowanie kont oszczędnościowych nie wzrośnie.
Wielu ekonomistów mówi, że czasy pomnażania oszczędności mamy już za sobą. Teraz należy jednak szukać sposobu na to, jak ochronić się przed inflacją, kiedy ta tak dynamicznie rośnie.
Jak ochronić się przed inflacją? Jakie są alternatywy dla kont oszczędnościowych?
Skoro konta oszczędnościowe nie zabezpieczają skutecznie przed inflacją, to jak chronić oszczędności przed utratą wartości pieniądza w czasie? Co chroni przed inflacją? Być może sposobem na to będą obligacje indeksowane do inflacji.
Polegają one na tym, że ich oprocentowanie zależy od poziomu inflacji w Polsce. Skarb Państwa dokonuje emisji takich obligacji na 4, 6, 10 lub 12 lat. Niektóre z nich to rodzinne obligacje skarbowe, kierowane do beneficjentów programu Rodzina 500 Plus. Mają one oprocentowanie zależne od poziomu inflacji w Polsce. Są ciekawym sposobem na to, żeby z jednej strony oszczędzać, a z drugiej zapewnić ochronę pieniędzy przed utratą wartości.
Wspominaliśmy też o depozytach bankowych. Poziom oprocentowania lokat jest zwykle nieco wyższy niż kont oszczędnościowych. Pamiętać należy jedynie o tym, że lokaty wymagają powierzenia bankowi pewnej kwoty pieniędzy bez jednoczesnego dostępu do nich. Jeśli klient będzie chciał zakończyć depozyt przed czasem, będzie musiał pogodzić się z utratą wszystkich albo znakomitej większości odsetek wypracowanych w danym czasie.
0 Komentarze