Inflacja w Polsce w 2022 roku osiągnęła wartość dwucyfrową. Trudno powiedzieć, kiedy ceny podstawowych produktów i usług wrócą do normalnego poziomu. Takie warunki rynkowe powodują, że Rada Polityki Pieniężnej decyduje się na podwyższenie głównych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego. W efekcie rośnie oprocentowanie depozytów terminowych takich jak lokaty czy obligacji, ale jednocześnie wzrastają koszty kredytowania złotowego.
Wskaźnik inflacji ma szczególne znaczenie dla osób inwestujących pieniądze w obligacje indeksowane inflacją. Jak oprocentowane są takie obligacje? Czy inwestowanie w nie się opłaca?
Jak działają obligacje skarbowe indeksowane inflacją?
Zanim przejdziemy do omawiania obligacji indeksowanych inflacją, warto dowiedzieć się, czym są obligacje. To dłużne papiery wartościowe. Emitentem takich papierów wartościowych jest skarb państwa, dlatego charakteryzują się one wysokim poziomem bezpieczeństwa.
Choć nie przynoszą tak dużego zysku jak na przykład obligacje korporacyjne emitowane przez różne firmy, to okazują się bezpieczną inwestycją, zapewniającą pewny, stały i znany zwrot. Aby w nie zainwestować, należy udać się do Punktu Sprzedaży Obligacji.
Szczególnym rodzajem takich papierów wartościowych są obligacje skarbowe indeksowane inflacją. W Polsce nie są tak popularne jak w USA, a szkoda, zwłaszcza że obecnie inflacja w Polsce wciąż rośnie. Stanowią jedno z narzędzi, dzięki którym można walczyć skutecznie z postępującym wzrostem cen.
Indeksowane inflacją obligacje skarbowe stanowią niewielki odsetek obligacji emitowanych przez Skarb Państwa, które są dostępne na polskim rynku finansowym. Odbiorcy detaliczni mają możliwość zakupu takich papierów wartościowych z terminem wykupu wynoszącym:
- 4 lata,
- 6 lat,
- 10 lat,
- 12 lat.
Jeśli polski inwestor chciałby inwestować w obligacje indeksowane inflacją, powinien wiedzieć, że wcale nie musi decydować się na obligacje emitowane przez polski Skarb Państwa. Może wybrać jedną z obligacji oferowanych na rynkach zagranicznych, ale w takim przypadku jedyną możliwością ich zakupu jest inwestycja za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych.
Zanim pomyślisz o tym, żeby zakupić obligacje skarbowe indeksowane inflacją, powinieneś je lepiej poznać.
To specyficzne instrumenty finansowe, których zachowanie uzależnione jest od wielu parametrów. Wbrew powszechnemu przekonaniu ich cena wcale nie musi odzwierciedlać wprost wzrostu cen. Zależy ona bowiem od zmiany inflacji oczekiwanej przez rynki finansowe oraz zmiany stóp procentowych, jakie zarządzane są przez RPP działającą przy Narodowym Banku Polskim.
Ani emitent, ani obligatariusz nie znają swoich przyszłych zobowiązań czy zysków wynikających z obligacji indeksowanych inflacją.
ROS, czyli rodzinne obligacje skarbowe indeksowane inflacją
Szczególnym rodzajem obligacji indeksowanych inflacją są obligacje adresowane dla beneficjentów programu 500+. To właściwie rodzinne obligacje skarbowe. Czy warto zainwestować swoje pieniądze w 6-letnie obligacje rodzinne? A może lepiej zdecydować się na dłuższy horyzont inwestycyjny i wybrać rodzinne obligacje na 12 lat? W październiku 2021 roku zakup obligacji tego rodzaju wyniósł jedynie 25,6 milionów zł.
Nie każdy inwestor może kupić rodzinne obligacje skarbowe. 500+ to program kierowany do rodziców co najmniej jednego dziecka. Jeśli więc inwestor pobiera takie świadczenie na swoje dziecko lub dzieci, będzie mógł kupić 6-letnie lub 12-letnie rodzinne obligacje skarbowe.
Należy jednak powiedzieć, że osoby będące beneficjentami programu Rodzina 500+ mogą nabywać obligacje indeksowane inflacją do wysokości wyłącznie przyznawanego świadczenia wychowawczego. Cena zakupu jednej 6-letniej rodzinnej obligacji skarbowej jest stała i zawsze wynosi 100 zł.
Jak wyliczane jest oprocentowanie obligacji 4-letnich i 10-letnich?
Jak liczony jest zysk z obligacji skarbowych? Jak oprocentowane są 4-letnie obligacje inflacyjne? Śpieszymy z odpowiedzią.
Poniżej znalazły się informacje dotyczące oprocentowania obligacji indeksowanych inflacją w Polsce przez pierwsze 12 miesięcy i kolejne lata. W zależności od rodzaju obligacji i długości trwania wynoszą one:
- COI – obligacje 4-letnie – w pierwszych 12 miesiącach oprocentowanie 3,30%, w kolejnych latach oprocentowanie jest sumą w wysokości inflacji plus 1,0%;
- EDO – obligacje 10-letnie – w pierwszych 12 miesiącach oprocentowanie 3,70%, w kolejnych latach oprocentowanie jest sumą w wysokości inflacji plus 1,25%;
- ROS – obligacje 6-letnie, rodzinne – w pierwszych 12 miesiącach oprocentowanie 3,50%, w kolejnych latach oprocentowanie jest sumą w wysokości inflacji plus 1,50%;
- ROD – obligacje 12-letnie, rodzinne – w pierwszych 12 miesiącach oprocentowanie 4%, w kolejnych latach oprocentowanie jest sumą w wysokości inflacji plus 1,75%.
Przy wyliczaniu zysku wynikającego z obligacji indeksowanych inflacją należy wiedzieć, ile wynosi inflacja CPI. Na przykład w kwietniu 2022 roku wynosił aż 12,4%, podczas gdy jeszcze w listopadzie 2021 roku – 7,7% według szacowanych przez GUS danych. Dlatego oprocentowanie w pierwszym roku 4-letnich obligacji wynosi 1,30%, ale osoba, która kupiła je w kwietniu 2021 roku, w kwietniu 2022 roku mogła liczyć na oprocentowanie będące sumą 0,75% i 12,4%.
Zakładając, że poziom inflacji przynajmniej utrzyma się w maju tego roku, oprocentowanie 4-letnich obligacji wyniesie wówczas tyle co suma 1% i 12,4%. Wszystko to sprawi, że pieniądze pożyczone skarbowi państwa będą oprocentowane na ponad 13% w maju w 2022 roku. Pamiętać należy, że odsetki od obligacji wypłacane są co roku. Roczna kapitalizacja odsetek obowiązuje również w przypadku obligacji 10-letnich.
Warto wiedzieć! Co to jest termin wykupu obligacji?
Jeśli chcesz zainwestować w 4-letnie obligacje indeksowane inflacją, musisz wiedzieć, że ich sprzedaż rozpoczęła się 1 maja 2022 roku, a zakończy się 31 maja 2022 roku. W pierwszym rocznym okresie odsetkowym obligacje te oprocentowane są na 3,30%, natomiast w kolejnych rocznych okresach odsetkowych ich oprocentowanie wyniesie 1% plus inflacja z wypłatą odsetek co roku. Okres oprocentowania jest liczony od 1 maja 2022 roku do 1 maja 2023 roku.
Gdzie kupić obligacje indeksowane inflacją i w jaki sposób to zrobić? Ile kosztują?
Obligacje Skarbu Państwa indeksowane inflacją można obecnie kupić za pośrednictwem strony internetowej www.obligacjeskarbowe.pl. Jak kupić obligacje skarbowe indeksowane inflacją? Nie jest to trudne zadanie. Zakup możliwy jest w trybie online.
Aby skorzystać z serwisu, niezbędne jest posiadanie zawartej z BM PKO Banku Polskiego umowy o przyjmowanie lub przekazywanie zleceń nabycia i zbycia instrumentów finansowych do innego podmiotu w celu jej wykonania. Nazywane jest to umową PPZ.
A gdzie możesz kupić obligacje skarbowe indeksowane inflacją, jeśli jesteś posiadaczem konta IKE-Obligacje? Nie jest to możliwe za pośrednictwem internetu. Zasadniczo można to zrobić w oddziałach PKO BP, przez internet i telefon.
Kolejną ważną kwestią związaną z inwestycjami w obligacje Skarbu Państwa jest ich koszt. Za 4-letnie obligacje serii COI sprzedawane w maju w 2022 roku zapłacimy 100 zł, cena zamiany wynosi zaś 99,90 zł. Cena sprzedaży obligacji indeksowanych inflacją – niezależnie od tego, czy są to rodzinne obligacje skarbowe, czy też obligacje kupowane przez indywidualnych użytkowników – zawsze wynosi 100 zł.
Czy ten rodzaj obligacji ochroni nas przed inflacją?
Inwestora może naturalnie interesować, czy obligacje skarbowe inflacyjne są opłacalne. Zasadniczym celem nabywania obligacji skarbowych indeksowanych inflacją jest ochrona kapitału inwestora przed utratą wartości pieniądza w czasie. Dlatego gdy w Polsce obowiązuje wysoka, dwucyfrowa inflacja, obligacje indeksowane inflacją w dalszym ciągu mają przynieść zyski dla obligatariusza.
Jednak zmiana na rynku z inflacji na deflację, w przypadku której ceny produktów i usług spadają, oznaczałaby, że inwestor nie wypracuje zysku ze swoich obligacji skarbowych. Jeśli inwestujemy w zagraniczne obligacje indeksowane inflacją, to nawet jeśli gospodarka wejdzie w okres deflacji w czasie trwania obligacji, kapitał zostanie skorygowany o wartość wskaźnika CPI.
Kolejne ważne pytanie: Lokaty czy obligacje – co pozwoli nam lepiej zachować oszczędności?
Warto zwrócić uwagę również na rentowność obligacji indeksowanych inflacją. Reagują one na zmianę oficjalnych stóp procentowych NBP czy innego banku centralnego w danym kraju, podobnie jak obligacje o stałym dochodzie. Oznacza to, że ich rentowność rośnie w momencie podnoszenia przez bank centralny stóp procentowych. Analogicznie należy zauważyć, że rentowność będzie spadała w momencie obniżania głównych stóp procentowych.
Obligacje skarbowe 4-letnie – czy warto je kupić w 2022 roku?
W Polsce największym zainteresowaniem już na koniec 2021 roku cieszyły się 3-miesięczne skarbowe obligacje oszczędnościowe. Niemniej w październiku ubiegłego roku obligacje 4-letnie oraz 10-letnie, których oprocentowanie jest indeksowane do inflacji, stanowiły 40% wszystkich sprzedanych instrumentów. Takie informacje przekazuje Ministerstwo Finansów.
Oznacza to, że 4-letnie obligacje indeksowane inflacją stają się coraz bardziej interesujące dla potencjalnych inwestorów. Zauważają oni, że można na nich sporo zarobić. Przede wszystkim jednak umożliwiają ochronę przed utratą pieniądza w czasie.
Na pytanie o to, czy warto inwestować w 4-letnie obligacje, nie ma jednej, najlepszej odpowiedzi. 4-letnie obligacje indeksowane inflacją są zdecydowanie najpopularniejsze wśród oszczędzających na obligacjach indeksowanych. Mają stosunkowo najkrótszy horyzont inwestycyjny. Zysk z obligacji w pierwszym roku od jej kupienia jest stały i wynosi zaledwie 3,30 proc. w skali roku, ale już w kolejnych latach zależy od poziomu inflacji.
0 Komentarze