Cyberprzestępcy nie ustają w swoich działaniach i ponownie atakują klientów banków. Tym razem na celowniku znaleźli się użytkownicy ING Banku Śląskiego, którzy otrzymują fałszywe telefony od osób podszywających się pod pracowników banku. Oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, aby wzbudzić panikę i nakłonić ofiary do przekazania pieniędzy lub udostępnienia dostępu do konta. Jeśli korzystasz z bankowości ING, warto wiedzieć, jakie zagrożenia czyhają i jak skutecznie się przed nimi bronić.
Jak działają oszuści?
Oszuści dzwonią do klientów ING, podając się za pracowników banku i ostrzegając przed rzekomą próbą kradzieży środków. Schemat rozmowy wygląda zazwyczaj tak:
📞 Fałszywy konsultant informuje o zagrożeniu – mówi, że ktoś próbował wypłacić pieniądze z Twojego konta.
📞 Proponuje "zabezpieczenie" środków – przekonuje, że trzeba przelać pieniądze na tzw. "konto techniczne" lub podać kod BLIK.
📞 Zachęca do zainstalowania oprogramowania – może poprosić o pobranie aplikacji do zdalnego pulpitu, takich jak TeamViewer, AnyDesk czy Splashtop, które pozwolą mu przejąć kontrolę nad urządzeniem.
To oszustwo! Bank nigdy nie wymaga przelewania środków na "konto techniczne" ani instalowania dodatkowego oprogramowania!

Jak się chronić?
🛑 Nie przelewaj pieniędzy ani nie podawaj kodów BLIK – bank nigdy o to nie prosi!
🛑 Nie instaluj podejrzanych aplikacji – dają oszustom pełen dostęp do Twojego konta bankowego.
🛑 Sprawdź, czy naprawdę dzwoni bank – jeśli masz wątpliwości, rozłącz się i skontaktuj bezpośrednio z infolinią ING.
🛑 Nie działaj pod presją – oszuści liczą na pośpiech i emocje, więc zawsze zachowaj spokój i zdrowy rozsądek.
Co zrobić, jeśli podejrzewasz oszustwo?
📢 Skontaktuj się z ING przez oficjalną infolinię lub aplikację bankową.
📢 Zgłoś próbę oszustwa na policję.
📢 Jeśli podałeś dane lub wykonałeś przelew, natychmiast poinformuj bank, aby zablokować konto.
Bank apeluje o ostrożność i przypomina: żaden pracownik ING nigdy nie prosi o przelewy, podawanie kodów BLIK ani instalowanie dodatkowego oprogramowania.
Jeśli masz wątpliwości – nie ryzykuj! Sprawdź, zanim stracisz swoje pieniądze.
0 Komentarze