Miniony rok był pełen wyzwań dla małych przedsiębiorców. Wysokie stopy procentowe, rosnące ceny energii oraz drożejące wynagrodzenia sprawiły, że prowadzenie biznesu stało się jeszcze trudniejsze. Pomimo tych trudnych warunków, mikrofirmy nadal stanowiły ważny filar gospodarki. Na koniec 2024 roku wartość kredytów udzielonych najmniejszym firmom wyniosła 74 mld zł, co oznacza 14% całkowitej kwoty kredytów dla firm i samorządów w Polsce (511,6 mld zł). Jednak ich udział w PKB był niewielki i wynosił tylko 2%.
Mikrofirmy w Polsce – kto prowadzi drobny biznes?
Według danych CEIDG, w Polsce działa około 2,5 miliona mikrofirm. Najwięcej z nich funkcjonuje w sektorach:
- usług,
- handlu,
- budownictwa,
- produkcji.
Mimo istotnej roli w gospodarce, wiele mikroprzedsiębiorstw unika zadłużenia. Tylko 17% z nich korzysta z kredytów bankowych, co oznacza, że mniej niż co piąta firma decyduje się na finansowanie zewnętrzne.
Kredyty dla mikroprzedsiębiorstw – jak się zmienił rynek?
Na koniec 2024 roku wartość kredytów dla mikrofirm wzrosła o 2,1% (czyli o 1,5 mld zł w stosunku do poprzedniego roku). Przedsiębiorcy najczęściej sięgali po:
- kredyty obrotowe (33,9% zadłużenia),
- kredyty w rachunku bieżącym (25,5%),
- kredyty inwestycyjne (23,8%).
Pomimo wzrostu kredytów inwestycyjnych o 6,2%, ogólna akcja kredytowa dla mikrofirm zmniejszyła się o 3,8%. To efekt m.in. rosnących kosztów oraz ostrożniejszej polityki kredytowej banków.
Które branże najczęściej sięgały po kredyty?
Najaktywniejsze pod kątem zaciąganych kredytów były:
- Firmy usługowe – 72,8 tys. kredytów na 8,5 mld zł (+3%).
- Firmy handlowe – 33,7 tys. kredytów na 5,72 mld zł (-11,8%).
- Firmy produkcyjne – 15,2 tys. kredytów na 3,16 mld zł (-7,3%).
- Firmy budowlane – 26 tys. kredytów na 4,21 mld zł (-2,9%).
Największe spadki dotknęły branży handlowej i produkcyjnej, co było efektem osłabionej konsumpcji i problemów w łańcuchach dostaw.
Czy mikrofirmy mają problem ze spłatą kredytów?
Niepokojącym sygnałem jest wzrost opóźnień w spłacie kredytów inwestycyjnych. Pod koniec 2024 roku 22% takich zobowiązań było opóźnione o ponad 90 dni. To drugi najgorzej spłacany rodzaj kredytu po kredytach obrotowych (24,4%).
Z drugiej strony, jakość spłat w niektórych sektorach się poprawiła. W szczególności w branży:
- handlowej (+0,21 r/r),
- produkcyjnej (+0,32 r/r),
- budowlanej (+0,58 r/r).
Natomiast firmy usługowe miały nieco większe trudności ze spłatą swoich zobowiązań (-0,07 r/r).
Co aktualna sytuacja na rynku znaczy dla małych przedsiębiorców?
Mikrofirmy muszą coraz ostrożniej podchodzić do zarządzania swoimi finansami. Rosnące koszty prowadzenia działalności oraz mniejsza dostępność kredytów mogą oznaczać konieczność lepszego planowania wydatków i szukania alternatywnych źródeł finansowania. Dla wielu przedsiębiorców może to oznaczać większą presję na rentowność oraz konieczność dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych.
Jednocześnie fakt, że jakość spłaty kredytów w niektórych sektorach się poprawia, pokazuje, że mikroprzedsiębiorcy uczą się lepszego zarządzania zobowiązaniami. Kluczowe będzie dalsze monitorowanie rynku i dostosowywanie strategii biznesowych do nowych realiów.
Rok 2024 nie był łatwy dla mikroprzedsiębiorców. Rosnące koszty prowadzenia firmy oraz spadek konsumpcji sprawiły, że akcja kredytowa spadła o prawie 4%. Mimo to, sektor usług nadal dynamicznie się rozwijał, a firmy inwestowały większe kwoty w rozwój.
0 Komentarze