SN: Wynagrodzenie za nadgodziny to nie przywilej, a obowiązek
Co oznacza wyrok dla nauczycieli?
- Każda godzina przepracowana ponad 40 godzin tygodniowo powinna być uznawana za nadliczbową.
- Dyrektorzy szkół muszą wypłacić należne wynagrodzenie – nie mogą już unikać płatności za dodatkową pracę.
- Nauczyciele mogą dochodzić roszczeń do trzech lat wstecz od dnia, w którym powinni byli otrzymać wynagrodzenie.
📢 Sąd Najwyższy podkreśla: wypłata za nadgodziny to zasada, a nie wyjątek.

Jak nauczyciele mogą odzyskać pieniądze?
Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) przygotował instrukcję dla nauczycieli.
Krok 1: Wystosowanie wezwania do zapłaty do dyrektora szkoły (wzór dostępny na stronie ZNP).
Krok 2: Oczekiwanie na reakcję pracodawcy – jeśli wynagrodzenie nie zostanie wypłacone w ciągu 7 dni, można podjąć dalsze kroki.
Krok 3: Zgłoszenie sprawy do Państwowej Inspekcji Pracy lub skierowanie jej do sądu z pomocą prawnika.
ZNP oferuje pomoc prawną i udostępnia gotowe wzory dokumentów do dochodzenia roszczeń.
Zobacz: Rząd daje podwyżki nauczycielom! Ale czy to wystarczy? >>
Przerwanie biegu przedawnienia – ważne informacje
Nauczyciele powinni działać szybko! Roszczenia przedawniają się po trzech latach, ale istnieje możliwość przerwania biegu przedawnienia poprzez skierowanie sprawy do sądu.
Im szybciej nauczyciel podejmie kroki prawne, tym większa szansa na odzyskanie zaległego wynagrodzenia!
Co oznacza ten wyrok dla nauczycieli i szkół?
Dla nauczycieli:
✔ Możliwość odzyskania zaległych wynagrodzeń.
✔ Większa ochrona prawna w zakresie nadgodzin.
Dla szkół i budżetu państwa:
❌ Możliwe dodatkowe koszty związane z wypłatami nadgodzin.
❌ Ewentualne zmiany organizacyjne w szkołach, aby uniknąć przyszłych roszczeń.
📢 Czy uważasz, że nauczyciele powinni otrzymywać wynagrodzenie za nadgodziny? Podziel się swoją opinią!
0 Komentarze