To już drugi tego typu wyrok, który wydała sędzia suwalskiego sądu. Tym razem sprawa dotyczy innych poszkodowanych, ale ponownie bank został skazany za niedopełnienie obowiązku informacyjnego, a tym samym nieuświadomienie kredytobiorcy o fakcie, że w przypadku zmian rynkowych rata kredytu może wzrosnąć.
Sąd unieważnił umowę kredytową
Wyrok dotyczy umowy kredytowej zawartej w 2015 roku z Getin Noble Bank (obecnie VeloBank). Kredytobiorcy zakwestionowali umowę, twierdząc, że bank nie poinformował ich w wystarczający sposób o tym, jak działa WIBOR i jakie ryzyko wiąże się ze zmienną stopą procentową. Sąd przychylił się do ich argumentów, unieważniając umowę i zasądzając na rzecz kredytobiorców 246 tys. zł wraz z odsetkami.
Sędzia uznała, że bank nie wywiązał się z obowiązku informacyjnego. W umowie znajdowały się jedynie "suche zapisy" dotyczące WIBOR-u, a załącznik dotyczący ryzyka zmiennej stopy procentowej był zbyt ogólnikowy. Co więcej, pracownik banku, który zeznawał w sprawie, nie potrafił wyjaśnić, jak WIBOR jest ustalany ani kto go tworzy. Sąd uznał, że bank nie miał odpowiedniej wiedzy, aby rzetelnie poinformować klientów, a umowa była jednostronnie narzucona przez bank, bez możliwości negocjacji.
Velo Bank już zapowiedział apelację
WIBOR to wskaźnik, na podstawie którego ustalane jest oprocentowanie większości kredytów hipotecznych w Polsce. Jeśli wyrok z Suwałk stanie się prawomocny, może otworzyć drogę do unieważnienia tysięcy podobnych umów. To oznaczałoby ogromne problemy dla banków, które musiałyby zwrócić klientom pieniądze lub zmienić warunki umów.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z decyzją sądu. VeloBank zapowiedział apelację, argumentując, że WIBOR jest oficjalnym wskaźnikiem zgodnym z unijnym rozporządzeniem BMR (Benchmark Regulation). Również Związek Banków Polskich (ZBP) podkreśla, że większość sądów w podobnych sprawach stawała po stronie banków, uznając WIBOR za zgodny z prawem.
Co dalej z postępowaniem?
Sprawa trafi teraz do sądu apelacyjnego, a jej wynik może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości kredytów hipotecznych w Polsce. Jeśli wyrok z Suwałk zostanie podtrzymany, może to zachęcić innych kredytobiorców do kwestionowania swoich umów. Z drugiej strony, jeśli sąd apelacyjny odwróci decyzję, banki odetchną z ulgą, a status quo zostanie utrzymane.
Jeśli masz kredyt hipoteczny oparty na WIBOR-ze, warto śledzić rozwój tej sprawy. Choć na razie wyrok nie jest prawomocny, pokazuje, że kredytobiorcy mają narzędzia do walki z niejasnymi zapisami w umowach. Jeśli uważasz, że bank nie poinformował Cię wystarczająco o ryzykach związanych z WIBOR-em, możesz rozważyć złożenie pozwu. Jednak zanim to zrobisz, skonsultuj się z prawnikiem, aby ocenić szanse na sukces.
0 Komentarze