Wielu przedsiębiorców nie jest w stanie zapłacić z góry za zamawiane produkty lub usługi bez szkody dla płynności finansowej firmy. W ich przypadku najlepszym rozwiązaniem może okazać się nawiązanie współpracy biznesowej z dostawcą, który udzieli kredytu kupieckiego, czyli umożliwi uregulowanie płatności dopiero po pewnym czasie od dnia odebrania towaru.
Co to jest kredyt kupiecki?
Kredyt kupiecki, zwany także handlowym lub towarowym, udzielany jest przedsiębiorstwu, które nabywa produkty lub usługi, przez ich sprzedawcę i polega na odroczeniu terminu zapłaty za towar. Niesie on ze sobą wiele korzyści dla obu stron, dlatego cieszy się ogromną popularnością wśród polskich firm. Warto jednak pamiętać, że kredyt handlowy zawsze wiąże się z ryzykiem dla sprzedającego.
Nie istnieją przepisy prawne, które regulowałyby kwestię długości okresu kredytowania dla kredytów handlowych, w tym kredytów kupieckich. Czas, w jakim kupujący musi zapłacić za towar, jest więc kwestią indywidualną, podlegającą negocjacjom prowadzonym pomiędzy stronami.
Zazwyczaj kredyty kupieckie udzielane są na krótki okres, który może wynosić od kilku dni do kilku miesięcy. Jego długość zależy między innymi od branży, w której działają obie firmy, oraz od rodzaju i ceny towaru, którego dotyczy umowa. Z reguły im bardziej luksusowy jest nabywany produkt lub usługa, tym dłuższy jest termin płatności. Najczęściej okres kredytowania wynosi 30 dni. W wielu przypadkach jest to rozwiązanie optymalne dla obu stron: kupującego, który zazwyczaj oczekuje jak najdłuższego odroczenia płatności, i sprzedającego, który musi posiadać środki na pokrycie comiesięcznych kosztów prowadzenia działalności (wynagrodzenie dla pracowników, składki ZUS, podatki, opłaty za media).
Prawo nie reguluje również, jak konkretnie wyglądać ma forma prawna umowy o kredyt kupiecki. Kontrahenci mogą sporządzić pisemną umowę zawierającą wszystkie warunki ustalone między stronami. Jednak często przedsiębiorstwa wystawiają po prostu faktury z odroczonym terminem płatności. To wystarcza do udzielenia kredytu kupieckiego.
W przypadku transakcji objętej kredytem handlowym warunki odbioru towaru przez kupującego są różne. Czasami nabywca, aby go otrzymać, musi wpłacić zaliczkę. Środki te stanowią część całkowitej należności i są gwarancją dla dostawcy, że produkt lub usługa zostaną zakupione. Niekiedy wymagane są również inne formy zabezpieczenia spłaty, na przykład poręczenie, zastaw lub zapis w umowie o naliczaniu karnych odsetek za zwłokę w uregulowaniu całej należności za transakcję.
Sprzedający nie zawsze wymaga wpłacenia zaliczki, ale może w takiej sytuacji postawić warunek, że kolejnej dostawy towaru dokona dopiero wtedy, gdy nabywca zapłaci całą kwotę za wcześniejszy zakup, czyli spłaci w istocie kredyt kupiecki.
Niektóre firmy, aby zachęcić kontrahentów do szybkiego zapłacenia całej należności przed ustalonym terminem, proponują im skonto, czyli rabat za szybkie uregulowanie zobowiązania. Przykładowo, kupujący otrzymuje 30-dniowe odroczenie płatności za towar. Jeśli jednak zapłaci całą sumę w ciągu pierwszych 14 dni, otrzyma 3% zniżki. Nabywca musi więc ocenić, która opcja jest dla niego korzystniejsza i na czym najbardziej mu zależy – na jak najdłuższym odroczeniu płatności i skorzystaniu z kredytu kupieckiego czy na zakupie towaru po niższej cenie.
Kredyt kupiecki – warunki uzyskania
Właściwie wiemy już, jak działa kredyt kupiecki i na czym polega udzielenie odroczenia w płatności za dostarczone towary lub wykonane usługi. Kredyt kupiecki w przedsiębiorstwie działa jak wydłużenie okresu płatności. Jakie są warunki uzyskania takiego zobowiązania? Nie ma tu wnioskowania, jak w przypadku kredytu w banku. Nie trzeba też dołączać jakichkolwiek załączników. Jest to prosty kredyt udzielany pomiędzy stronami na warunkach ustalonych między kontrahentami.
Istnieje duża dowolność przy przyznawaniu kredytu kupieckiego. Ma on służyć nie tylko wydłużeniu okresu płatności i przesunięciu w czasie uiszczenia odpowiedniej kwoty wynikającej z faktury, lecz także zwiększeniu atrakcyjności oferty przedsiębiorcy wobec jego kontrahentów.
Kredyt kupiecki może być udzielany na podstawie specjalnej umowy o kredyt handlowy, ale nie jest to absolutnym wymogiem. Przedsiębiorcy mogą zrezygnować z takiego formalnego kształtowania warunków umowy o takiego zobowiązanie i po prostu wystawiać faktury z odroczonym terminem płatności, co dla obu stron jest bardzo wygodne.
Przedsiębiorcy udzielający kredytu kupieckiego mogą to robić dwojako, tj. podejść indywidualnie do kształtowania warunków zobowiązania lub prezentować podejście systemowe. W pierwszym przypadku wiąże się to ze sprawdzeniem wiarygodności kredytowej kontrahenta, na przykład z wykorzystaniem baz danych biur informacji gospodarczej, jak BIG InfoMonitor, w celu weryfikacji, czy dany podmiot nie zalega z płatnościami. Jeśli wszystko jest w porządku, kredyt kupiecki może zostać udzielony. W przypadku gdy nazwisko kontrahenta czy nazwę podmiotu umieszczono w bazach biur informacji gospodarczej, to teoretycznie zwiększa się ryzyko braku spłaty ze strony tego przedsiębiorcy.
Sprawdź także: Jak BIG pomaga przedsiębiorcom? >>
Najczęściej kredyt kupiecki w ogóle nie jest udzielany nowym kontrahentom, ponieważ taka umowa opiera się w dużej mierze na wzajemnym zaufaniu. Zwykle jest przyznawany na 30 dni, a jego dodatkowe oprocentowanie zależy od umowy. Od tego też uzależnione jest, czy kredyt kupiecki znajdzie się w bilansie.
Koszty uzyskania kredytu kupieckiego – co warto wiedzieć?
Słowo „kredyt” jednoznacznie kojarzy się z produktem bankowym, którego cechę charakterystyczną stanowi oprocentowanie z zastosowaniem określonej stopy. Kredyt kupiecki ma jednak zupełnie inny charakter i najczęściej nie ma tu mowy o jego udzielaniu w zamian za określony procent, który mógłby stanowić dodatkowy dochód kredytodawcy.
Czy kredyt kupiecki jest jednak całkowicie darmowy? Nie jest przy nim na ogół stosowane oprocentowanie, ale klient, który z niego korzysta, może stracić prawo do zniżki, jaką mógłby otrzymać przy natychmiastowym uregulowaniu należności z chwilą otrzymania faktury za dostarczone towary lub wykonane usługi.
Tym, co wyraźnie odróżnia kredyt kupiecki od np. kredytu gotówkowego, jest brak oprocentowania, ponadto przedsiębiorca udzielający takiego zobowiązania nie pobiera żadnej prowizji za przystąpienie do niego lub innych, dodatkowych opłat, jakimi obciążany jest najczęściej klient w banku.
Można powiedzieć, że kosztem kredytu kupieckiego jest koszt nieskorzystania przez klienta z oferowanego przez sprzedawcę upustu – zniżki za natychmiastową płatność.
Umowa o kredyt kupiecki – na co zwrócić uwagę?
Jak wygląda umowa o kredyt kupiecki? Ustawa nie wskazuje, żeby musi ona być pisemna. Wzór może być sporządzony przez zainteresowane strony, a w praktyce to przedsiębiorca udzielający kredytu tego rodzaju przygotowuje umowę i daje ją do wglądu klientowi. Najczęściej przyjmuje się formę ustaleń ustnych.
Co powinna zawierać taka umowa? Przede wszystkim takie elementy jak:
- dane stron,
- termin odroczonej płatności,
- wysokość płatności.
Zdarza się, że strona udzielająca kredytu kupieckiego może zażądać pewnego zabezpieczenia, w formie np. dodatkowego ubezpieczenia.
Jak księgować kredyt kupiecki? Umowa może stanowić podstawę do dokonania prawidłowego zaewidencjonowania takiego zobowiązania w podatkowej księdze przychodów i rozchodów, w ramach rozrachunków z tytułu dostaw towarów i usług. Ujmowane są one na koncie syntetycznym zespołu 2 „Rozrachunki z dostawcami”. Po stronie Wn ujmuje się na tym koncie spłatę kredytu kupieckiego.
Ubezpieczenie kredytu kupieckiego – najważniejsze informacje
Aby uniknąć problemów wynikających z niewypłacalności kontrahenta, sprzedający może ubezpieczyć swoje transakcje z odroczonym terminem płatności, czyli po prostu ubezpieczyć kredyt kupiecki. Ubezpieczenia ryzyka kredytu towarowego oferują towarzystwa ubezpieczeniowe, między innymi Ergo Hestia, Allianz i PZU, oraz firmy specjalizujące się w ubezpieczeniach transakcji handlowych, na przykład Coface, Euler Hermes oraz Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Przedsiębiorca ponosi wówczas mniejsze ryzyko udzielania kredytu kupieckiego. Ubezpieczenie jest dla niego dodatkowym zabezpieczeniem spłaty takiego zobowiązania. Chroni w razie upadłości bądź wystąpienia zatorów płatniczych, które doprowadzić mogą do zachwiania płynności finansowej i jej utraty.
Ubezpieczyciel przez cały okres ważności polisy podejmuje się wielu czynności, m.in.:
- dokonuje bieżącego skontrolowania sytuacji finansowej każdego kontrahenta i negocjuje z nim, jeśli wzrośnie ryzyko jego niewypłacalności;
- wspiera przedsiębiorcę w procesie windykowania należności, jeśli jego klient będzie spóźniał się z płatnościami;
- wypłaca odszkodowania, jeśli zdarzy się niewypłacalność kontrahenta, która zostanie prawnie potwierdzona lub też ubezpieczony nie odzyska pieniędzy w ciągu kilku miesięcy od dnia rozpoczęcia windykacji.
Ubezpieczenie ryzyka kredytu kupieckiego obejmuje zarówno krajowe, jak i zagraniczne faktury z odroczonym terminem płatności. Koszt polisy zależy między innymi od branży, w której działa ubezpieczony, sytuacji finansowej jego klientów, ustalonych terminów płatności, krajów sprzedaży, wielkości obrotu oraz oceny ryzyka dokonanej przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Wszystkie te elementy składowe wpływają na to, ile będzie wynosiła składka na ubezpieczenie tego rodzaju.
Kredyt kupiecki – wady i zalety
W porównaniu z pożyczkami bankowymi kredyty kupieckie zazwyczaj są tańsze, wiążą się z mniejszą ilością formalności i wymagań w stosunku do kredytobiorcy, tj. nabywcy towaru. Ponadto przedsiębiorca nie musi czekać na wypłatę przyznanych środków, aby opłacić kontrahentów, tak jak dzieje się to w przypadku pożyczek udzielanych przez instytucje bankowe.
Nie należy zapominać o ważnej zalecie kredytu kupieckiego, tj. braku oprocentowania takiego zobowiązania. Koszty są bezkonkurencyjne w stosunku do produktów bankowych – gotówkowych czy mających zabezpieczenie w postaci hipoteki. Przy kredycie kupieckim nie ma potrzeby uruchamiana własnych środków finansowych czy kredytów obrotowych w bankach.
Można więc przez pewien czas dysponować dowolnie pieniędzmi w przedsiębiorstwie, a zapłacić dopiero wtedy, gdy pojawi się taka konieczność. Nie bez znaczenia pozostaje to, że kredyt kupiecki można uzyskać w bardzo krótkim czasie, bez przechodzenia przez żmudną procedurę weryfikacyjną w banku.
W związku z powyższym kredyt kupiecki może być najlepszym rozwiązaniem dla firm, które:
- działają dopiero od kilku miesięcy – nowo powstałe przedsiębiorstwa mogą mieć trudności z uzyskaniem kredytu bankowego na bieżącą działalność, jeśli nie mają co najmniej 6-miesięcznego lub rocznego stażu rynkowego;
- nie mogą otrzymać pożyczki bankowej, ponieważ nie spełniają wymagań stawianych przez instytucje finansowe;
- nie mogą czekać na wypłatę środków z kredytu bankowego, aby mieć możliwość uregulowania swoich bieżących zobowiązań.
Również sprzedający, który oferuje towary z odroczonym terminem płatności, może wiele zyskać. Udzielając kredytów kupieckich, staje się bardziej konkurencyjny na rynku. Poza tym uzależnia od siebie swoich kontrahentów, co wzmacnia jego pozycję i ułatwia zbudowanie sieci kontaktów biznesowych.
Jednak może także wiele stracić. Jeśli kupujący nie zapłaci za towar, trudno jest czasami wyegzekwować dług. Może to zaburzyć płynność finansową dostawcy, a w najgorszym wypadku – doprowadzić go do bankructwa. Nie będzie w stanie uregulować swoich zobowiązań biznesowych, na czym ucierpi kolejna firma. Jedna niezapłacona należność może więc wywołać na rynku tak zwany efekt domina. Ryzyko braku wypłacalności kontrahentów biznesowych jest wyższe, jeśli przed udzieleniem kredytu kupieckiego nie zostaną oni sprawdzeni, np. w BIG-ach, pod kątem istniejących długów.
Sprzedawanie towaru z odroczonym terminem płatności powinny więc rozważyć wyłącznie firmy:
- o wysokiej płynności finansowej i stabilnej pozycji na rynku,
- działające w branży o dużej konkurencyjności – kredyty handlowe mogą pomóc im się wyróżnić i przyciągnąć nowych klientów,
- które chcą wejść na nowe rynki lub zmienić profil swojej działalności.
W przeciwnych wypadkach lepiej płacić faktury od razu, w terminie, a przy tym korzystać z ewentualnych zniżek.
Kredyt kupiecki a koronawirus – co warto wiedzieć na ten temat?
Przez wiele lat nie było przepisów, które by w sposób bezpośredni regulowały kwestie udzielania kredytów kupieckich w sprawach biznesowych. Rząd w połowie czerwca 2020 roku przygotował jednak projekt ustawy o zasadach udzielania wsparcia dla rynku ubezpieczeń należności handlowych w związku z przeciwdziałaniem skutkom gospodarczym COVID-19. Nowa ustawa powstała w Ministerstwie Rozwoju i odnosi się do kredytu kupieckiego.
W ramach przygotowanego projektu powstaną nowe instrumenty wsparcia pozwalające zakładom ubezpieczeń, które mają uprawnienia do ubezpieczenia kredytu kupieckiego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zreasekurowanie, czyli scedowanie części ryzyka na Skarb Państwa. Państwo będzie przy tym reprezentowane przez ministra właściwego ds. gospodarki w zamian za przekazanie części składki ubezpieczeniowej. Taki mechanizm spowoduje, że komercyjni ubezpieczyciele należności będą mogli ograniczyć swoje ryzyko związane z możliwością wzrostu liczby i wartości wypłacanych odszkodowań w przypadku pogorszenia koniunktury gospodarczej.
Skarb Państwa będzie mógł z wykorzystaniem odpowiednich przepisów nowej ustawy i zapisów wskazanych w umowach reasekuracyjnych wpływać na politykę oceny ryzyka zakładów ubezpieczeń. Zgodnie z zaproponowanymi przez rząd rozwiązaniami dotyczącymi ubezpieczeń kredytów konsumpcyjnych reasekuracja ubezpieczeń należności handlowych będzie dotyczyła krajowych i eksportowych należności z okresu od 1 kwietnia do 31 grudnia 2020 roku, a jej skala będzie uzależniona od utrzymania przyznawanych przedsiębiorcom limitów kredytowych na poziomie zbliżonym do okresu sprzed wybuchu pandemii COVID-19.
Ostatecznie ze środków Skarbu Państwa ma być pokrywane aż 80 proc. szkód wypłaconych przez zakłady ubezpieczeń dotyczące wskazanych należności handlowych w zamian za taki sam procent składki brutto. Następnie owy Skarb Państwa regresem będzie ściągał te należności od dłużników. Jego odpowiedzialność z tytułu wypłaty odszkodowań nie przekroczy kwoty stanowiącej równowartość 375 proc. składki brutto zakładu ubezpieczeń pochodzących z ubezpieczenia należności handlowych w 2019 roku.
Z nowych mechanizmów wsparcia dla rynku ubezpieczeń należności handlowych ostatecznie skorzystają m.in. przedsiębiorcy, w tym osoby wykonujące działalność zawodową, sprzedający towary i usługi z odroczonym terminem płatności. Będą to także polscy i zagraniczni kontrahenci dokonujący zakupu towarów i usług z odroczonym terminem płatności od przedsiębiorców z grupy pierwszej.
2 Komentarze