Podwyżki cen masła to nie jest nowy problem – w ostatnich latach produkt ten wielokrotnie drożał, a okresowe spadki były krótkotrwałe. Jeszcze w 2018 roku kostka masła kosztowała średnio około 5 zł, co było wynikiem gwałtownych wzrostów w latach 2016-2017, kiedy ceny podwoiły się w ciągu kilkunastu miesięcy. Po okresie względnej stabilizacji w latach 2019-2021, kiedy ceny oscylowały wokół 4-6 zł, ponowny wyraźny wzrost nastąpił wraz z kryzysem inflacyjnym w 2022 roku. Wówczas ceny masła zaczęły przekraczać 7-8 zł, a w niektórych sklepach osiągały nawet 10 zł za kostkę.
W 2023 roku ceny nieco spadły, stabilizując się na poziomie 5,50-6 zł, jednak pod koniec roku trend ponownie się odwrócił. Wzrosty, które obserwujemy teraz, są kontynuacją długoterminowej tendencji drożyzny, a eksperci przewidują, że granica 12 zł za kostkę może zostać przekroczona już w najbliższych miesiącach. Jeśli tak się stanie, masło stanie się jednym z najszybciej drożejących produktów spożywczych w Polsce w ostatniej dekadzie.
Masło drożeje mimo interwencji rządu
Grudniowe działania rządu, polegające na uwolnieniu zapasów masła, miały powstrzymać wzrost cen. Niestety, efekt okazał się krótkotrwały, a tendencja wzrostowa wciąż się utrzymuje – i to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.
Na dodatek liczba promocji na masło spadła aż o 11,6%, co oznacza, że coraz trudniej znaleźć ten produkt w obniżonej cenie. Dane zebrane przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupę Blix pokazują, że w 540 sklepach ceny regularne wciąż rosną, a promocje są coraz mniej atrakcyjne.
Czy cena masła przekroczy barierę 12 zł?
Eksperci są zgodni – ceny będą dalej rosły. Zdaniem analityków do Wielkanocy możemy zobaczyć 12 zł za kostkę masła w cenie regularnej i co najmniej 8,99 zł w promocji.
📈 Wzrosty cen masła wynikają z kilku czynników:
✔️ Rosnące koszty produkcji i energii,
✔️ Drożejące surowce mleczne,
✔️ Ograniczona dostępność tańszych ofert promocyjnych,
✔️ Presja inflacyjna na rynkach europejskich.
Czy masło stanie się dobrem luksusowym?
Jeśli prognozy się sprawdzą, to dla wielu Polaków masło stanie się produktem premium. Wysokie ceny mogą skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw – margaryny, olejów roślinnych czy smalcu. Na razie jednak nie widać końca podwyżek, a koszyk podstawowych produktów spożywczych staje się coraz droższy.
Czy rzeczywiście do Wielkanocy będziemy płacić 12 zł za kostkę? Wszystko wskazuje na to, że tak – a może nawet więcej.
0 Komentarze