Rachunki za prąd w nowej, uproszczonej formie
Jedną z najważniejszych zmian będzie uproszczenie rachunków za energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Nowe wzory faktur mają być bardziej zrozumiałe i czytelne. Na pierwszej stronie ma się znaleźć najważniejsza informacja – kwota do zapłaty, a także podsumowanie opłat, co ma pomóc odbiorcom w łatwym zorientowaniu się, za co płacą.
To odpowiedź na głosy konsumentów, którzy od dawna narzekają na zbyt skomplikowaną strukturę faktur i brak przejrzystości w naliczaniu opłat za prąd.
Nawet 1200 zł zwrotu za rachunek za prąd
E-korespondencja, ale papier też zostaje
Projekt przewiduje również zmianę podstawowej formy kontaktu między firmami energetycznymi a odbiorcami – z papierowej na elektroniczną. Domyślnie komunikacja ma odbywać się drogą cyfrową, co wpisuje się w trend digitalizacji usług publicznych i prywatnych.
Jednocześnie osoby wykluczone cyfrowo, m.in. seniorzy, będą mogły nadal otrzymywać korespondencję w tradycyjnej formie papierowej, jeśli wyrażą taką wolę. To kompromis między nowoczesnością a dostępnością.
Wsparcie dla OZE: cable pooling i magazyny energii
Nowelizacja ma również istotne znaczenie dla rozwoju odnawialnych źródeł energii. Jednym z najciekawszych elementów jest rozszerzenie formuły tzw. cable poolingu – czyli wspólnego korzystania z jednego przyłącza energetycznego – o możliwość dołączania magazynów energii.
To rozwiązanie pozwoli lepiej wykorzystać istniejącą infrastrukturę i ułatwi zarządzanie nadwyżkami energii, co ma kluczowe znaczenie przy rosnącej liczbie prosumentów i niestabilnej produkcji energii z fotowoltaiki czy wiatru.
Wyższe progi dla budowy i koncesji
Rząd planuje również podwyższyć progi mocy, od których obowiązuje konieczność uzyskania specjalnych pozwoleń i koncesji:
- z 150 kW do 500 kW – próg dla instalacji budowanych bez pozwolenia na budowę (pod warunkiem, że służą na własne potrzeby),
- z 1 MW do 5 MW – próg dla obowiązkowej koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej.
Dzięki tym zmianom przedsiębiorcy i gospodarstwa rolne łatwiej zainstalują większe instalacje OZE, co powinno przełożyć się na szybszą transformację energetyczną.
Projekt ustawy o deregulacji sektora energetycznego to kolejny krok w stronę uproszczenia systemu energetycznego w Polsce. Dzięki planowanym zmianom rachunki za prąd staną się bardziej przejrzyste, komunikacja z dostawcami – łatwiejsza, a rozwój OZE – mniej skomplikowany formalnie.
To dobre wieści zarówno dla konsumentów, jak i dla firm, które chcą inwestować w energię odnawialną. Jeśli rząd dotrzyma zapowiedzi, od drugiej połowy 2025 roku energetyka w Polsce może stać się bardziej dostępna, nowoczesna i przyjazna dla odbiorców.
0 Komentarze