Kierowcy z pewnością nie ucieszą się z obwieszczenia UOKiKu, bo będzie to wymagało wizyty w autoryzowanych stacjach obsługi, aby mechanicy usunęli wadę i wymienili poduszki powietrzne na nowe. Warto jednak niezwłocznie udać się do mechanika, bo poduszki mogą stanowić nawet śmiertelne zagrożenie dla kierowcy i pasażerów.
Które modele objęto akcją serwisową?
W przypadku Opla wezwanie dotyczy właścicieli modeli:
- Opel Astra H
- Opel Mokka
Łącznie chodzi o 26 043 pojazdy zarejestrowane w Polsce. To liczba ponad dwukrotnie większa niż łączna liczba nowo zarejestrowanych osobowych Opli w ubiegłym roku.
Jeśli chodzi o Citroena, problematyczne poduszki powietrzne wykryto w modelu C3. Wadliwe poduszki powietrzne znajdują się w 9623 egzemplarzach tego modelu.
Na czym polega wada fabryczna poduszek?
Producent wyjaśnia, że materiał pirotechniczny (propelent) użyty w poduszkach powietrznych może ulegać degradacji pod wpływem upływu czasu, a także ekstremalnych temperatur i wilgotności.
W efekcie, jeśli dojdzie do uruchomienia poduszki powietrznej w trakcie kolizji, istnieje ryzyko, że mechanizm napełniania zadziała zbyt gwałtownie, powodując oderwanie metalowych fragmentów, które mogą zostać wyrzucone w kierunku kierowcy i pasażera. To stwarza realne zagrożenie poważnych obrażeń, a nawet śmierci.
Co zrobić, jeśli auto podlega akcji serwisowej?
Właściciele pojazdów objętych akcją powinni niezwłocznie skontaktować się z autoryzowanymi stacjami obsługi (ASO). Naprawa, obejmująca bezpłatną wymianę wadliwych poduszek powietrznych, zostanie przeprowadzona w ramach akcji serwisowej.
Producent zaleca jak najszybsze zgłoszenie się do serwisu, aby uniknąć ryzyka związanego z wadliwymi systemami bezpieczeństwa.
Powrót problemu Takaty
To nie pierwszy raz, gdy poduszki powietrzne Takaty są przyczyną szeroko zakrojonych akcji serwisowych. W przeszłości wadliwe systemy tej firmy były powodem wycofania ponad 100 milionów pojazdów na całym świecie. Problem dotknął niemal wszystkie wiodące marki samochodowe, od Hondy i Toyoty po BMW i Forda.
Teraz temat powraca, obejmując kolejne modele Opla i Citroena. To przypomnienie dla wszystkich kierowców, jak ważne jest regularne sprawdzanie komunikatów dotyczących akcji serwisowych i reagowanie na wezwania producentów.
Jeśli posiadasz Opla Astrę H, Mokkę lub Citroëna C3, nie zwlekaj i jak najszybciej zgłoś się do serwisu. W grę wchodzi bezpieczeństwo Twoje i Twoich pasażerów.
1 Komentarze