Kto zalega z płaceniem za telefon?
Najwięcej zaległości odnotowano w grupie wiekowej 35–44 lata, w której niespłacone rachunki ma aż 71 tys. osób. Wśród dłużników dominują mężczyźni – stanowią oni 49% wszystkich osób zalegających z opłatami. Najbardziej zadłużonym regionem w Polsce jest Mazowsze, gdzie łączna kwota zaległości wynosi ponad 239 mln zł, a średnie zobowiązanie sięga 5 802 zł.
Na Mazowszu najwięcej dłużników
Wśród polskich województw Mazowsze zajmuje niechlubne pierwsze miejsce pod względem zadłużenia telekomunikacyjnego. Na jego terenie niespłacone zobowiązania przekraczają 239 mln zł, a średnia zaległość wynosi 5 802 zł. Kolejne miejsca w tym rankingu zajmują województwa śląskie i dolnośląskie, z łącznym długiem wynoszącym odpowiednio 203 mln zł i 149 mln zł. Na drugim biegunie znajduje się województwo świętokrzyskie, gdzie zaległości są najmniejsze – ich łączna wartość wynosi 25,9 mln zł, a średnia kwota długu to 3 989 zł. Dane te pokazują, że problem opóźnień w płatnościach jest bardziej dotkliwy w regionach z większym zaludnieniem i rozwiniętą infrastrukturą gospodarczą.
Dlaczego rachunki za telefon schodzą na dalszy plan?
Badanie „Nastawienie Polaków do spłacania i windykowania długów” wskazuje, że rachunki za telefon są jednymi z ostatnich zobowiązań regulowanych w sytuacji braku wystarczających środków. Zaledwie 5% ankietowanych wskazało je jako priorytetowe. Konsumenci częściej spłacają zaległości za media czy czynsz, uznając te wydatki za bardziej istotne.
Co się stanie, gdy nie płacisz rachunków za telefon?
Nieopłacenie rachunków za telefon na czas to nie tylko przerwane połączenia czy brak dostępu do internetu. Jeśli Twoje zaległości przekroczą 200 zł (jako osoba prywatna) lub 500 zł (jako firma), możesz trafić do rejestru dłużników prowadzonego przez BIG InfoMonitor. To prosta droga do wielu problemów, które mogą utrudnić Ci codzienne życie.
Trafiając na listę dłużników, możesz zapomnieć o wzięciu kredytu gotówkowego czy leasingu. Banki, firmy pożyczkowe, a nawet dostawcy internetu czy mediów mogą odmówić Ci współpracy. Jeśli planujesz zmianę operatora, nowy kontrakt też może być nieosiągalny – weryfikacja w bazie BIG to standardowa procedura, a wpis o zaległościach działa na Twoją niekorzyść.
Zanim jednak Twoje dane trafią do rejestru, dostaniesz jeszcze ostrzeżenie. Operator ma obowiązek wysłać Ci wezwanie do zapłaty, dając 30 dni na uregulowanie długu. To Twoja szansa, aby uniknąć problemów – warto z niej skorzystać. Jeśli jednak zignorujesz to ostrzeżenie, możesz spodziewać się konsekwencji.
Pamiętaj, że usunięcie z rejestru następuje dopiero po spłacie całej kwoty zadłużenia. Nawet jeśli uregulujesz dług, wpis w bazie BIG może wpłynąć na Twoją wiarygodność finansową w przyszłości.
0 Komentarze