Czy zwrot musi być na tą samą kartę? Sprawdź, co mówi prawo

Zwrot środków po zakupach kartą podlega określonym zasadom, których celem jest bezpieczeństwo transakcji i zgodność z przepisami. Warto wiedzieć, jak działa ten proces, zwłaszcza gdy karta płatnicza została zastrzeżona lub zmieniona.

Tego dowiesz się z artykułu:

• Zwrot pieniędzy powinien trafić na tę samą kartę, którą dokonano płatności.

• Jeśli karta wygasła lub została zastrzeżona, środki trafią na nowe konto lub kartę powiązaną z tym samym rachunkiem.

• Zwrot gotówki za płatność kartą jest co do zasady niedozwolony.

• Płatności przez BLIK, PayU lub Przelewy24 również wracają tą samą drogą, co pierwotna transakcja.

Zwrot na tę samą kartę – wymóg systemowy czy prawny?

Zasadą obowiązującą zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych, jest dokonywanie zwrotu środków tą samą metodą, którą została wykonana płatność – czyli na tę samą kartę płatniczą lub konto bankowe. Ma to na celu zapobieganie praniu pieniędzy oraz zwiększenie bezpieczeństwa finansowego transakcji.

📌 Zgodnie z wytycznymi banków i operatorów płatności:

• zwrot na inną kartę niż ta, którą dokonano płatności, jest co do zasady niedozwolony,

• wyjątkiem są sytuacje, w których karta została zastrzeżona lub wygasła – wtedy środki trafiają na powiązane konto bankowe lub nową kartę z tym samym numerem rachunku,

• sprzedawca nie może wykonać zwrotu „gotówką” za transakcję kartą, nawet jeśli klient się na to zgadza – byłaby to niezgodna z przepisami forma zwrotu.

Zwrot na inną kartę lub konto – co zrobić, gdy nie masz już starej?

Nie możesz użyć starej karty, bo została zastrzeżona, wygasła albo została zniszczona? Spokojnie – pieniądze nie przepadną, ale musisz wiedzieć, jak działa ten proces i co zależy od banku, a co od sprzedawcy.

Co warto wiedzieć o zwrotach w takich przypadkach:

• jeśli nowa karta została wydana do tego samego rachunku bankowego – zwrot trafi na nowe plastiki bez potrzeby interwencji,

• jeśli zamknęłaś rachunek bankowy – skontaktuj się z obsługą sklepu, by wskazać alternatywny numer konta (sklep może wymagać pisemnego potwierdzenia),

• w przypadku płatności kartą w sklepie, który nie umożliwia zwrotu na inne konto – zwrot może zostać wstrzymany do czasu wyjaśnienia sprawy z bankiem.

🕒 Czas oczekiwania na zwrot może wynosić od 1 do 10 dni roboczych – zależnie od banku, rodzaju karty (Visa/Mastercard) i wewnętrznych procedur sklepu.

Karta wielowalutowa – co trzeba o niej wiedzieć?

Zobacz więcej

Zwroty a prawo – czego możesz żądać jako konsument?

Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, sprzedawca ma obowiązek zwrócić pieniądze w taki sam sposób, w jaki została dokonana płatność. Oznacza to, że klient nie może wymusić zwrotu gotówką, jeśli płacił kartą, a sklep nie może jednostronnie zmienić metody zwrotu – chyba że klient wyrazi na to zgodę. Wyjątkiem może być np. sytuacja, gdy karta nie działa i nie ma możliwości technicznej zwrotu – wtedy możliwa jest alternatywna forma rozliczenia.

📌 Ciekawostka: Lidl, Biedronka, Rossmann czy Empik również przestrzegają tych zasad – jeśli płatność była kartą, zwrot musi być dokonany na kartę, nawet jeśli klient chciałby inaczej.

Zwrot przy płatności online – PayU, Przelewy24, BLIK

W przypadku zakupów internetowych zwrot środków również odbywa się tą samą metodą płatności. Jeśli zapłaciłaś kartą przez pośrednika typu PayU, Przelewy24 czy Tpay, to sklep inicjuje zwrot w systemie operatora, a środki wracają dokładnie tym kanałem. Z kolei jeśli korzystasz z BLIKa – zwrot trafia na to samo konto bankowe, z którego dokonano płatności, nawet jeśli BLIK był jednorazowy. Warto pamiętać, że operatorzy płatności mają swoje terminy – zwrot może zająć do 7 dni roboczych, a w szczycie (np. w okresie świątecznym) nawet dłużej.

📌 Kupując online z płatnością kartą przez PayU i zwracając towar po tygodniu, nie musisz zgłaszać się do banku – środki automatycznie trafią na Twoją kartę lub konto, nawet jeśli karta została zastrzeżona, a bank wydał nową.

Wirtualna karta – czym się różni od plastikowej

Zobacz więcej

Podsumowanie

Zwrot środków po zakupach najczęściej trafia dokładnie na tę samą kartę, którą zapłacono. To nie tylko standard bankowy, ale też wymóg prawny, chroniący konsumenta i sprzedawcę przed nieprawidłowościami. W sytuacjach wyjątkowych – np. utraty lub zamknięcia karty – pieniądze trafią na konto powiązane z rachunkiem. Warto znać te zasady, by uniknąć niepotrzebnych nerwów i opóźnień.