Podatek katastralny uchwalony jest w wielu krajach w Europie, jednak w Polsce wciąż szanse na jego wprowadzenie są bliskie 0.
Osoby będące za wprowadzeniem katastratu argumentują to tym, że nie tylko zwiększy wpływy do budżetu państwa, ale także mógłby zmniejszyć problem windowania cen nieruchomości przez flipperów.
Obecnie nie obowiązuje on w naszym kraju i rząd nie zapowiada jego wprowadzenia, ale warto mieć na uwadze, że w przyszłości może się to zmienić.
Przeczytaj więcej o daninach: Dlaczego i za co płacimy podatki? Po co ciąży na nas obowiązek podatkowy?
Co to jest podatek katastralny?
Temat podatku katastralnego wraca w mediach co jakiś czas jak bumerang. Dzieje się to szczególnie wtedy, gdy finanse publiczne są w wyjątkowo złej kondycji i trzeba szukać pomysłów na nowe źródła wpływów do budżetu.
Różnica między podatkiem katastralnym a podatkiem od nieruchomości
Podatek katastralny różni się od tradycyjnego podatku od nieruchomości sposobem naliczania, ponieważ nie jest naliczany od jej powierzchni, a od wartości katastralnej. Samorządy ustalają stawki podatkowe dla nieruchomości i wynoszą one:
- do 49 groszy na m2 dla gruntów,
- do 79 groszy na m2 dla powierzchni mieszkalnych.
Wartość katastralna jest ustalana na podstawie kilku kluczowych czynników, w tym:
- Wielkość nieruchomości i układ pomieszczeń – obejmuje powierzchnię całkowitą oraz rozkład pomieszczeń wewnątrz budynku.
- Położenie nieruchomości – dotyczy lokalizacji geograficznej oraz otoczenia, w którym znajduje się nieruchomość.
- Stan prawny – obejmuje wszelkie prawa i ograniczenia związane z nieruchomością.
- Prestiż lokalizacji – wartość nieruchomości może być wyższa, jeśli znajduje się ona w prestiżowej lub poszukiwanej okolicy.
- Forma zabudowy – uwzględnia typ zabudowy (np. blok, kamienica, dom jednorodzinny) oraz rodzaj użytego budulca.
W każdym przypadku podatek katastralny będzie wyższy niż podatek od nieruchomości, który płacimy teraz.
Podatek katastralny w Polsce – za i przeciw
Podatek katastralny jest stosowany w wielu państwach Unii Europejskiej, jednak u nas do tej pory nie został wprowadzony. Jakie są jego wady? Po pierwsze, obywatele musieliby płacić zauważalnie więcej – nie tylko za posiadane nieruchomości, ale też za grunty rolne czy leśne. Mogłoby się to też przełożyć na mniejsze zainteresowanie inwestowaniem na rynku nieruchomości.
Są jednak też zalety tego rozwiązania. Większe podatki przekładają się na wyższe dochody gmin, co z kolei sprawia, że szybciej zagospodarowują należące do siebie tereny i realizują więcej inwestycji infrastrukturalnych, co wpływa na komfort mieszkańców. Podatek katastralny pozwala także uporządkować kwestie własnościowe, podnieść bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami i zmniejszyć poziom inwestycji spekulacyjnych.
Podatek katastralny jak każda potencjalna nowa danina budzi bardzo poważny sprzeciw wszystkich właścicieli nieruchomości oraz poważne wątpliwości wśród polityków, którzy zdają sobie sprawę ze społecznej ceny, jaką musieliby zapłacić za uchwalenie tego podatku.
Podatek katastralny w opinii Wojciecha Rynkowskiego, eksperta Extradom.pl
Niewątpliwie pierwszym krokiem w stronę jego wprowadzenia jest stworzenie Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach (ZISN), który wcześniej nosił nawet nazwę Zintegrowanego Systemu Katastralnego (ZSK).
Oprócz oczywistych wad warto zwrócić uwagę na pozytywne skutki, jakie mógłby przynieść. Wymusiłby wzrost obrotów na rynku nieruchomości, zapewnił lepsze dopasowanie nieruchomości do realnych potrzeb ich właścicieli, zniechęcił do posiadania i utrzymywania pustostanów.
W swoim założeniu podatek ten przełożyłby się też na większe wpływy do budżetów samorządów, zapewniając w teorii bardziej sprawiedliwą partycypację w kosztach rozwoju lokalnej infrastruktury, zależną od wartości nieruchomości, a nie od jej powierzchni.
Niezależnie od jego wad i zalet wprowadzenie podatku katastralnego w Polsce w perspektywie kilku najbliższych lat wydaje się mało prawdopodobne, chociaż ten temat niewątpliwie będzie powracał sondowany przez polityków różnych opcji.
Podatek katastralny 2025 – stanowisko rządu
Jarosław Neneman, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, podczas Local Trends – Samorządowego Kongresu Finansowego, odniósł się do kwestii podatku katastralnego. – Nie będzie katastru – zadeklarował, jak relacjonuje money.pl
Niemniej, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń serwisu Business Insider Polska, Ministerstwo Finansów nie wyklucza w przyszłości wprowadzenia podatku katastralnego dla biznesu.
Może zainteresuje Cię: Lista obowiązkowych podatków - kiedy można uniknąć ich płacenia?
0 Komentarze