Inwestowanie stanowi trudną sztukę wyboru odpowiednich instrumentów służących pomnażaniu posiadanych środków finansowych. Jeśli chcesz inwestować pasywnie, możesz zdecydować się na fundusze czy ETF-y. Czy warto jednak postawić na fundusze inwestycyjne? Być może właśnie to będzie dla Ciebie najlepszym wyborem. Sprawdź, co lepiej wybrać: konwencjonalne, zamknięte lub otwarte fundusze czy ETF-y.
ETF-y czy fundusze inwestycyjne. Które osiągają lepsze wyniki?
Zanim postaramy się udzielić odpowiedzi na pytanie, czy lepiej inwestować w ETF-y czy fundusze inwestycyjne, warto przypomnieć sobie, czym właściwie są te pierwsze i jakie są rodzaje funduszy, w jakie możesz zainwestować swoje pieniądze.
ETF to Exchange Traded Fund, czyli giełdowy fundusz inwestycyjny. To fundusze pasywne, które pozwalają na inwestowanie w indeksy akcji, obligacji, surowców czy nieruchomości. Mogą odzwierciedlać ceny także innych aktywów. Możesz zdecydować się na inwestowanie w fundusze ETF różnego typu i zyskać dostęp do inwestycji w Polsce i za granicą.
Fundusz inwestycyjny w swojej klasycznej postaci stanowi formę wspólnego lokowania pieniędzy. Uczestnicy wpłacają swoje pieniądze, które zarządzający funduszem lokują tak, by finalnie osiągnąć możliwie jak najwyższą stopę zwrotu. Fundusze tego rodzaju nie są notowane na giełdzie papierów wartościowych.
Właściwie ETF-y to rodzaj funduszu inwestycyjnego, który jednak ma zupełnie inną zasadę działania niż FIO, czyli Fundusze Inwestycyjne Otwarte, bądź FIZ – Fundusze Inwestycyjne Zamknięte.
Fundusz inwestycyjny jest jednak pojęciem znacznie szerszym niż ETF, który funkcjonuje jako fundusz notowany na giełdzie. Jednostki uczestnictwa w ETF są traktowane jako papiery wartościowe. Natomiast standardowe fundusze inwestycyjne nie są obecne na giełdzie, choć inwestując w nie, można uzyskać pewną ekspozycję na rynek akcji.
Porównanie funduszy inwestycyjnych i funduszy ETF wychodzi najczęściej na korzyść funduszy ETF.
Można powiedzieć, że dzięki inwestycji poprzez ETF w zdywersyfikowany, szeroki indeks akcji jesteś w stanie zarobić więcej niż 90 proc. profesjonalistów. Opłacalne inwestycje w niektóre fundusze inwestycyjne niweczone są przez opłaty, jakie w długim terminie wbrew pozorom wywierają drastyczny wpływ na Twój wynik.
Pojawia się zatem pytanie, w jakim celu płacić za selekcję spółek i aktywne zarządzanie funduszem inwestycyjnym, skoro i tak z dużą dozą prawdopodobieństwa w dłuższym okresie na pewno na takiej inwestycji nie wypracujesz zysku. Może lepiej kupić ETF, który nie dość, że pobiera skromne opłaty, to jeszcze osiąga stopę zwrotu z indeksu? Rozpatrzmy kolejne aspekty.
Ile wynoszą opłaty dla inwestorów w przypadku ETF-ów?
Inwestowanie na giełdzie nie musi oznaczać ciągłego śledzenia kursów akcji czy innych papierów wartościowych. Możesz pozostawić kwestię efektywnego inwestowania ekspertom i wybrać fundusz ETF. Jego atutem pozostają niskie opłaty. Szacuje się, że fundusze ETF notowane na europejskich giełdach pobierają średnią opłatę za zarządzanie w wysokości około 0,2 proc. w skali roku.
To warto wiedzieć: Jak działa giełda? Jakie są rodzaje giełd i w co możemy na nich inwestować?
Jak inwestować w ETF i optymalizować związane z tym koszty? Można wybrać fundusze ETF, które mają najniższe opłaty. Warto, abyś wiedział, jakie koszty związane są ze skorzystaniem z ETF-ów. Do takich opłat zalicza się:
- prowizję maklerską – naliczaną zarówno przy zakupie, jak i sprzedaży jednostek funduszu ETF, która zwykle nie przekracza 0,3 proc;
- opłatę za zarządzanie ETF-em – zwykle jest ona niższa niż w klasycznych, aktywnie zarządzanych funduszach i rzadko będzie przekraczać poziom 0,5 proc. rocznie.
Fundusze notowane na giełdzie nie pobierają opłaty manipulacyjnej czy opłaty umorzeniowej. Wszystko dlatego, że ich jednostki uczestnictwa stanowią przedmiot obrotu na parkiecie giełdowym na podobnych zasadach jak w przypadku akcji.
Ile kosztuje inwestowanie w fundusze inwestycyjne?
W 2022 roku polskie fundusze inwestycyjne akcyjne nie mogą pobierać wyższych opłat za zarządzanie niż 2 proc. Ile kosztuje inwestycja w fundusze w Polsce czy za granicą? Ich wadą, zwłaszcza w porównaniu z ETF-ami, są dosyć wysokie opłaty.
- Opłata za zarządzanie. Pobierana jest ona w skali roku, a w Polsce najczęściej oscyluje w granicach 1,5-2 proc.
- Opłata dystrybucyjna, inaczej opłata manipulacyjna – nie we wszystkich, ale w części funduszy dystrybutor pobiera jednorazową prowizję od Twojej wpłaty. W Polsce maksymalna wynosi 5 proc. od zainwestowanej kwoty.
- Opłata umorzeniowa, tj. jednorazowa prowizja za wycofanie się z funduszu i umorzenie jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym.
- Opłata za konwersję – czyli opłata za dokonanie konwersji jednostek uczestnictwa w funduszu, czyli zamianę jednostek jednego funduszu na inny. W większości przypadków nie jest pobierana w tzw. funduszach parasolowych.
- Success fee, czyli dodatkowa prowizja za osiągnięcie dobrych wyników w ciągu roku, pobierana przez niektóre fundusze.
Podczas porównywania ze sobą różnych funduszy inwestycyjnych pod względem kosztów, jakie w związku z nimi poniesiesz, zwróć uwagę przy każdym z nich na wskaźnik TER – poznasz dzięki temu łączne koszty obsługi dla danego funduszu.
ETF, fundusze inwestycyjne i podatek Belki
Podatki to istotny koszt inwestowania w ETF-y czy fundusze. Jeśli jednak decydujesz się na parasolowe fundusze inwestycyjne, zaletą będzie to, że w ramach takiego funduszu możesz dowolnie przenosić środki pomiędzy subfunduszami i nie zapłacisz od tego 19 proc. podatku Belki. Jeśli zaś chodzi o giełdowy fundusz czy umorzenie jednostek uczestnictwa w zwyczajnych funduszach, wówczas taki podatek trzeba będzie już płacić.
Podczas przenoszenia środków pomiędzy klasycznymi funduszami za każdym razem, gdy osiągniesz dochód, zapłacisz podatek Belki.
Czy wiesz? Czym jest hossa? Kiedy się zaczyna i ile trwa?
Ryzyko inwestycyjne w przypadku ETF-ów i funduszy inwestycyjnych
Czy można stracić na funduszach inwestycyjnych? Niestety tak, zwłaszcza wtedy, gdy giełdzie trwa bessa.
Trzeba wiedzieć, który fundusz inwestycyjny jest najbardziej ryzykowny. Nie wszystkie cechują się dokładnie takim samym poziomem bezpieczeństwa. Jeśli akceptujesz wyższe ryzyko, możesz zainwestować w fundusz inwestycyjny dłużny, gdzie w składzie portfela inwestycyjnego znajdują się obligacje korporacyjne. Mają one wysoki poziom rentowności, dlatego możesz na nich sporo zarobić, ale i sporo stracić. Najwyższym ryzykiem inwestycyjnym cechują się fundusze akcyjne.
Z drugiej strony, czy inwestowanie w ETF-y jest ryzykowne? Jak najbardziej. Podobnie jak inne instrumenty finansowe, są to aktywa obarczone pewnym ryzykiem. W tym przypadku jest ono związane z emitentem – może on zaprzestać działalności, w wyniku czego nie będzie już notowany na giełdzie, a inwestorzy otrzymają pieniądze wtedy, gdy emitent odkupi ich jednostki uczestnictwa – po wartości na dzień zamknięcia funduszu.
Ryzyko rynkowe cechuje fundusze ETF, ponieważ w przypadku ruchów cenowych w dół konkretnego aktywa one także będą tracić. Jeśli inwestujesz w fundusze indeksowe naśladujące zagraniczne indeksy giełdowe, dodatkowo ponosisz ryzyko zmiany kursu walutowego.
Zalety i wady ETF-ów oraz funduszy. Na które lepiej postawić?
Na koniec przyjrzyjmy się bliżej wadom i zaletom funduszy inwestycyjnych klasycznych i funduszy typu ETF. Zalety inwestowania w nie sprowadzają się z pewnością do tego, że mniej za to płacisz. Mają niższe opłaty niż klasyczne fundusze i można korzystać z nich nawet przy założeniu krótkoterminowej perspektywy inwestycyjnej. Pod tym względem możliwe jest spekulowanie w ramach inwestowania w ETF.
Opinie o nich są pozytywne również z tego powodu, że replikują indeksy – branżowe, krajowe, a także kontynentalne i globalne. Można więc inwestować w ETF-y obejmujące swoim zasięgiem akcje spółek w krajach tak rozwiniętych, jak chociażby Japonia, USA i Wielka Brytania.
Jeśli spojrzymy jednak tylko na nasze rodzime rynki, to zauważymy, że inwestowanie w mało popularne ETF-y przynosi zwykle znacznie mniejsze zyski niż lokowanie środków w fundusze akcyjne, nawet selektywne, które niestety wiążą się z koniecznością ponoszenia wyższego ryzyka. Na polskiej giełdzie ETF-y muszą odwzorowywać możliwie jak najwierniej wskazania indeksów.
Zupełnie inaczej jest w przypadku USA i tamtejszych ETF-ów. Amerykański rynek jest rynkiem najtańszych ETF-ów na świecie, co pozwala w nie szybko zainwestować. Przeważnie pobierają one niskie opłaty za zarządzanie, w okolicy 0,1 proc. w skali roku, co również stanowi ich zdecydowany atut.
W Polsce na rynek funduszy inwestycyjnych korzystnie oddziałują przepisy prawa i regulacje ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, które wymuszają stosowanie niższych opłat za zarządzanie m.in. polskimi funduszami akcji.
Inwestycje w ETF-y generują niższe koszty, ale wiążą się z koniecznością zapłaty podatku Belki przy uzyskiwaniu dochodów. Są skuteczniejsze niż większość aktywnych funduszy, ale z drugiej strony aktywnie zarządzane fundusze, zwłaszcza parasolowe, pozwalają na swobodę przenoszenia pomiędzy nimi swoich środków finansowych bez konieczności płacenia podatku i wielu opłat.
Zarówno fundusze ETF, jak i aktywnie zarządzane fundusze inwestycyjne cechują się ryzykiem, dlatego nie można uznać, że jedne są bezpieczne, a drugie wiążą się wyłącznie z ryzykiem utraty części lub całości posiadanego kapitału.
0 Komentarze