Opóźnienie w spłacie kredytu – co się stanie, gdy spóźnisz się z ratą?

  • 26 Lis 2025 | 11:56
  • 9 min. czytania
  • Komentarze(1)
Opóźnienie w spłacie kredytu to coś, co może zdarzyć się każdemu – choroba, gorszy miesiąc w firmie, nieprzewidziany wydatek. Ważne jest nie tylko ile się spóźnisz z ratą, ale też jak szybko zareagujesz i czy utrzymasz kontakt z bankiem. Pokażę Ci krok po kroku, co dzieje się przy opóźnieniu w spłacie kredytu, po jakim czasie problem trafia do BIK i kiedy bank może wypowiedzieć umowę.
Opóźnienie w spłacie kredytu – co się stanie, gdy spóźnisz się z ratą?

Z tego artykułu dowiesz się:

Więcej

Opóźnienie w spłacie raty może zdarzyć się każdemu – niezależnie od tego, czy spłacasz kredyt gotówkowy, czy wieloletni kredyt hipoteczny na mieszkanie. Ważne jest jednak, żeby wiedzieć, po ilu dniach zwłoki pojawiają się realne konsekwencje, kiedy w grę wchodzi BIK, a kiedy bank może wypowiedzieć umowę. W tym artykule wyjaśniam krok po kroku, co się dzieje, gdy rata nie wpływa na czas i jak mądrze zareagować.

Opóźnienie w spłacie kredytu – co to znaczy w praktyce?

Technicznie opóźnienie w spłacie kredytu pojawia się już następnego dnia po terminie płatności raty. Od tego momentu:

  • rata jest traktowana jako przeterminowana,

  • bank zaczyna naliczać odsetki za opóźnienie (karne lub ustawowe – zależnie od umowy),

  • w systemach banku pojawia się informacja o spóźnieniu z ratą kredytu

W umowie kredytu znajdziesz zwykle zapisy o:

  • stopie odsetek za opóźnienie,

  • sposobie naliczania odsetek dziennych,

  • tym, po jakim czasie bank może rozpocząć windykację lub wypowiedzieć umowę.

Kluczowy wniosek: każdy dzień zwłoki kosztuje, nawet jeśli bank na początku „tylko” przypomina Ci o płatności SMS-em lub mailem.

Opóźnienie w spłacie kredytu 1 dzień – czy jest się czym martwić?

Wiele osób szuka w internecie odpowiedzi na pytanie: „Opóźnienie w spłacie kredytu 1 dzień – co mi grozi?” albo „co jeśli spóźnię się z rata kredytu o jeden dzień?”.

Jak to wygląda w praktyce?

  • Konsekwencje finansowe – bank naliczy Ci odsetki za opóźnienie od zaległej kwoty za każdy dzień zwłoki. Przy jednorazowym jednodniowym spóźnieniu to zwykle kilka złotych.

  • Kontakt z banku – możesz dostać SMS, mail albo powiadomienie w aplikacji, że rata nie została zaksięgowana.

  • BIK – samo jednorazowe, krótkie opóźnienie zwykle nie powoduje od razu poważnie negatywnego wpisu w BIK, ale może być widoczne jako krótka zwłoka w historii płatności.

Jeżeli spóźnisz się raz, o 1–2 dni, a potem od razu spłacisz zaległość, nie jest to jeszcze katastrofa, ale:

  • nie rób z tego nawyku,

  • pilnuj, by kolejne raty wpływały już terminowo.

Ile dni można spóźnić się z ratą kredytu i ze spłatą pożyczki?

Wiele osób liczy na „bezpieczne okienko” i pyta:
„Ile dni można spóźnić się z rata kredytu?”,
„Ile można spóźnić się ze splatą pożyczki?” albo
„Ile dni można mieć opóźnienia w spłacie pożyczki?”.

Niestety, prawo nie daje jednej konkretnej liczby dni, po której „zaczynają się kłopoty” – decydują:

W praktyce możesz spotkać się z takim scenariuszem:

  • 1–7 dni opóźnienia – naliczane są odsetki za opóźnienie, przypomnienia SMS/telefon, brak jeszcze „twardej” windykacji.

  • 8–30 dni opóźnienia – dalsze odsetki, kolejne monity, być może pierwsze pisemne wezwania do zapłaty, bardziej intensywny kontakt ze strony banku.

  • Opóźnienie powyżej 30 dni – zobowiązanie zaczyna być traktowane jako bardziej poważna zaległość, bank może ostrzegać o możliwości wypowiedzenia umowy i negatywnych konsekwencjach dla historii kredytowej. 

Czyli odpowiadając wprost na pytanie „ile mozna sie spoznic ze splata raty” – z punktu widzenia banku nawet 1 dzień to już opóźnienie, ale najbardziej niebezpieczne robi się, gdy zaległość:

  • przekracza 30 dni,

  • zaczyna się powtarzać,

  • dotyczy kilku rat z rzędu.

Karencja w spłacie kredytu hipotecznego
Zobacz więcej

Po jakim czasie trafia się do BIK?

To jedno z najczęstszych pytań: „Po jakim czasie trafia się do biku?” i „spóźniłem się z ratą kredytu czy zostałem wpisany do bik?”.

Tu ważna rzecz:

Do BIK trafiasz już w momencie zaciągnięcia kredytu lub pożyczki – dane o Twoim zobowiązaniu są tam przetwarzane przez cały okres spłaty, zarówno pozytywne, jak i ewentualne opóźnienia. 

Negatywne, „poważne” informacje (tzw. przetwarzanie bez zgody klienta przez 5 lat) pojawiają się, gdy są spełnione dwa warunki:

  1. Opóźnienie w spłacie raty przekroczyło 60 dni, oraz

  2. minęło co najmniej 30 dni od momentu, gdy bank poinformował Cię, że będzie mógł przetwarzać dane o tej zaległości bez Twojej zgody, a Ty w tym czasie nie uregulowałaś/eś długu. 

Co to oznacza dla Ciebie w praktyce?

  • Jednorazowe opóźnienie o kilka dni raczej nie spowoduje od razu „czarnego” wpisu, choć będzie widoczne w historii.

  • Długotrwałe zaległości powyżej 60 dni, zwłaszcza mimo pisemnych wezwań, mogą bardzo pogorszyć Twoją ocenę w BIK na kilka lat

Dlatego, jeśli wiesz, że rata „poleciała” już ponad miesiąc, nie czekaj na list z banku – reaguj od razu.

Opóźnienia w spłacie kredytu do 30 dni a kredyt hipoteczny

W kontekście kredytów mieszkaniowych często pojawia się pytanie:
„Opóźnienia w spłacie kredytu do 30 dni a kredyt hipoteczny – czy bank od razu mnie skreśli?”

W praktyce:

  • wiele banków potrafi zaakceptować pojedyncze opóźnienia (nawet do 30, 60 czy 90 dni) przy ocenie nowego wniosku kredytowego,

  • kluczowe jest, czy opóźnienie było jednorazowe, czy powtarzało się regularnie, oraz jak dawno miało miejsce.

Przykład (uogólniony):

  • kredytobiorca, który raz spóźnił się z ratą kredytu hipotecznego o 20 dni, ale od 2–3 lat spłaca wszystko bez opóźnień, może nadal dostać nowy kredyt,

  • osoba, która nagminnie ma opóźnienia 15–20 dni w kilku zobowiązaniach jednocześnie, będzie oceniona dużo gorzej.

Pamiętaj, że bank patrzy na Ciebie jak na całość – analizuje nie tylko czy, ale też jak często i jak długo się spóźniasz.

Na czym polega automatyczna spłata kredytu?
Zobacz więcej

Ile można nie płacić rat kredytu?

Tu bardzo często pojawia się pytanie: „ile można nie płacić rat kredytu”.

Z perspektywy banku odpowiedź jest brutalnie prosta: w ogóle nie powinnaś/nie powinieneś dopuszczać do sytuacji, w której „przestajesz płacić”.

Prawo nie określa dokładnie, po ilu niezapłaconych ratach bank wypowiada umowę – to wynika z:

  • umowy kredytowej,

  • regulaminów banku. 

W praktyce bardzo często wygląda to tak:

  • gdy zalegasz z 2–3 ratami (czyli zwykle ok. 60–90 dni), bank może uznać, że nie wywiązujesz się z umowy i wypowiedzieć umowę kredytu,

  • po wypowiedzeniu umowy dostajesz informację, że masz np. 30 dni na spłatę całego zadłużenia,

  • jeśli nie zapłacisz – sprawa trafia do sądu, a następnie może pojawić się komornik.

Dlatego do długiego „niepłacenia” raty nigdy nie powinnaś/nie powinieneś dopuszczać – dużo lepszym rozwiązaniem jest rozmowa z bankiem, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.

Co się dzieje krok po kroku, gdy spóźniasz się z ratą?

Uprośćmy to do czytelnej ścieżki – tak mniej więcej przebiega typowy scenariusz (może się nieco różnić między bankami): 

1. Dzień po terminie

  • rata staje się zaległa,

  • naliczane są odsetki za opóźnienie,

  • możesz dostać SMS/mail z przypomnieniem.

2. Do 30 dni opóźnienia

  • rosną odsetki,

  • bank kontaktuje się z Tobą (telefon, e-mail, powiadomienia w aplikacji),

  • pojawia się tzw. miękka windykacja – celem jest skłonienie Cię do jak najszybszej zapłaty.

3. Powyżej 30–60 dni opóźnienia

  • bank wysyła pisemne wezwania do zapłaty,

  • informuje o możliwości wypowiedzenia umowy,

  • może przygotowywać dane do negatywnego przetwarzania w BIK, jeśli przekroczysz 60 dni opóźnienia.

4. Powyżej 60–90 dni opóźnienia

  • realne ryzyko wypowiedzenia umowy kredytowej,

  • bank żąda spłaty całego długu w określonym terminie,

  • Twoja historia kredytowa jest poważnie obciążona.

5. Etap sądowy i komornik

  • jeśli mimo wezwań nie spłacisz długu – bank kieruje sprawę do sądu,

  • po uzyskaniu tytułu wykonawczego sprawa trafia do komornika, który może zająć wynagrodzenie, rachunek bankowy czy inne składniki majątku.

Spóźniłem się z ratą kredytu – co robić?

Jeśli zdarzyło Ci się opóźnienie, zamiast panikować, warto podejść do sprawy zadaniowo.

Niezależnie, czy dotyczy to kredytu gotówkowego, czy hipotecznego, reaguj jak najszybciej.

  1. Sprawdź, ile wynosi zaległość
    Zaloguj się do bankowości i zobacz:

    • kwotę zaległej raty,

    • naliczone odsetki za opóźnienie,

    • ewentualne opłaty za monity.

  2. Jak najszybciej ureguluj należność
    Im krócej trwa opóźnienie, tym mniejsze konsekwencje:

    • przy opóźnieniu kilku dni najczęściej kończy się na odsetkach,

    • przy opóźnieniu kilkunastu–kilkudziesięciu dni możesz już mieć „czerwone światło” w systemach banku.

  3. Skontaktuj się z bankiem
    Jeśli wiesz, że sytuacja się powtórzy lub nie dasz rady zapłacić kolejnych rat – nie uciekaj przed problemem. Porozmawiaj o:

  4. Jeżeli masz więcej długów – rozważ pomoc doradcy
    Przy kilku kredytach i pożyczkach, które zaczynają się „rozjeżdżać”, warto omówić sytuację z doradcą finansowym albo specjalistą ds. oddłużania.

Ile można spóźnić się ze spłatą raty a zdolność kredytowa?

Pytanie, które często wraca przed kolejnym kredytem: czy jedno opóźnienie przekreśla moje szanse na finansowanie?

Bank, oceniając nowy wniosek, zerka do BIK i patrzy m.in. na:

  • liczbę opóźnień,

  • ich długość (np. 1–7 dni, 8–30 dni, >30 dni),

  • jak dawno wystąpiły.

Sporadyczne, krótkie opóźnienia sprzed kilku lat przy obecnie wzorowej spłacie raczej nie przekreślą Twoich szans. Problemem są:

  • zaległości powyżej 30–60 dni,

  • częste spóźnienia,

  • kilka opóźnionych kredytów jednocześnie.

Dlatego im szybciej „naprawisz” zaległość i wrócisz do regularnej spłaty, tym lepiej dla Twojej przyszłej zdolności kredytowej.

Jak uniknąć opóźnień w spłacie kredytu w przyszłości?

Żeby nie wracać do tematu opóźnienia w spłacie kredytu, warto wprowadzić kilka prostych nawyków:

  1. Zlecenie stałe lub polecenie zapłaty
    Ustaw zlecenie z konta bankowego na dzień przed terminem raty – minimalizujesz ryzyko, że po prostu zapomnisz.

  2. Dopasuj termin raty do wpływu wynagrodzenia
    Jeśli pensję dostajesz 10-tego, a rata schodzi 3-ego – prosisz się o kłopoty. Wiele banków pozwala zmienić dzień płatności.

  3. Stwórz „subkonto na raty”
    Możesz przelewać tam co miesiąc kwotę rat kredytowych – wtedy widzisz od razu, czy masz pełne zabezpieczenie na najbliższe zobowiązania.

  4. Buduj małą poduszkę finansową
    Nawet 1–2 raty odłożone „na czarną godzinę” mogą uratować Twoją historię kredytową, gdy nagle pojawi się nieprzewidziany wydatek.

  5. Kontroluj swoje zobowiązania w BIK
    Raz na jakiś czas warto pobrać raport BIK i sprawdzić, jak banki widzą Twoją historię – szczególnie jeśli planujesz większy kredyt w przyszłości.

Zajęcie konta bankowego przez komornika. Jakie mamy możliwości?
Zobacz więcej

Podsumowanie – co zapamiętać o opóźnieniach w spłacie kredytu?

Opóźnienie w spłacie kredytu zaczyna się już dzień po terminie płatności raty – od tego momentu naliczane są odsetki za opóźnienie, nawet jeśli spóźnienie wynosi tylko jeden dzień. Na pytania typu: ile dni można spóźnić się z ratą kredytu, ile można spóźnić się ze spłatą pożyczki czy ile dni można mieć opóźnienia w spłacie pożyczki, nie ma jednej sztywnej odpowiedzi, ale po około 30 dniach zwłoki realnie rośnie ryzyko poważniejszych konsekwencji.

Negatywny, „ciężki” wpis w BIK zwykle pojawia się przy opóźnieniach powyżej 60 dni i po wcześniejszym zawiadomieniu ze strony banku, a wypowiedzenie umowy kredytowej często następuje po 2–3 niespłaconych ratach z rzędu. Najważniejsze jest jednak to, żeby nie uciekać przed problemem – szybki kontakt z bankiem, uregulowanie zaległości i ewentualna restrukturyzacja zadłużenia zazwyczaj dają dużo lepszy efekt niż bierne czekanie na windykację czy komornika.

Data publikacji:
26 Lis 2025

1 Komentarze

Wpisz komentarz (od 5 do 5000 znaków)

Dziękujemy!

Twój komentarz został dodany. Po akceptacji, zostanie wyświetlony na stronie.

  • Maja Ekspert 23 stycznia 2025
    A co jeśli kredyt jest na moje dane, ale nie zaciągniety przeze mnie? 1. W PKO matka bez mojej wiedzy i zgody założyła mi konto na moje dane i zaciągnęła bez mojej wiedzy i zgody również 4 kredyty (razem 13 000 zł bez odsetek) jak miałam 18 lat. Wzięła je internetowo. Zalogowała się w miejscu pracy. Dowiedziałam się o jednym 8 miesięcy później od komornika, o kolejnych dopiero rok temu z raportu BIK. 2. Nie spłaca rat 3. Sama nie mam jak, jestem nie pracująca i niepełnosprawna. 4. Zgłosiłam sprawę na policję, udowodnili, że ona wzięła kredyty (postępowanie się dalej toczy) 5. Komunikowałam to do banku, komornika, nawet pismo dałam z dokumentami by umorzyli, albo coś zrobili. Co się wydarzyło? Stwierdzili, że oni nie widzą złamania prawa i mam zapłacić i ich to nie obchodzi. Dałam im dokumenty z policji, prokuratury potwierdzające i twierdzą, że one są bez znaczenia. 6. Matka sama nie chce spłacać rat, bo twierdzi, że każdy musi żyć z jakimś problemem 7. Policjantka kazała mi nie płacić, bo to jest jak przyznanie się do winy. I co ja mam robić? Stresuje mnie to bardzo.
    Serafin Anna Ekspert 24 stycznia 2025
    Maju, najlepiej skonsultować się z prawnikiem, który specjalizuje się w takich sprawach.

Podobne artykuły